Historia toczy się każdego dnia, godzina po godzinie, dzieją się rzeczy zarówno wielkie, jak i z pozoru błahe. Dopiero z perspektywy czasu można niejako z dystansu zobaczyć wyraźniej jak te drobne wydarzenia wpływały na te większe lub do nich prowadziły. W historii Warszawy miesiące sierpień i wrzesień roku 1944 zapisały się w sposób szczególny. W upalne lato, dziewczęta i chłopcy wyruszyli do walki o wolność stolicy. Prawdopodobnie nikt z nich nie przypuszczał jak mocno wydarzenia owych dni wpłyną na losy miasta i jego mieszkańców.
Żoliborz
Około godz. 11.30 Niemcy rozpoczęli zmasowany ostrzał centrum dzielnicy. Było wielu zabitych i rannych. Jeden z pocisków trafił na podwórzu Mickiewicza 27 na miejsce posiłków plutonu 257 podczas ich wydawania ... O godz. 12.15 na Żoliborz dotarła grupa 76 osób, wśród których znajdowali się ppor. Jarosław Derengowski "Piorun" wyznaczony do kontrolowania "akcji transportowej" (przenoszenia uzbrojenia na Stare Miasto) oraz pchor. (NN) "Jur" wysłany w celu zorganizowania stałej łączności telefonicznej II Obwodu ze Starym Miastem. W rozkazie dziennym Dowódca Obwodu poinformował o zatwierdzeniu przez gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" wniosków odznaczeniowych Krzyżem Wojennym Virtuti Militarii kl. V dla czterech żołnierzy. Wśród nich był m.in. ppor. Gustaw Budzyński "Szymura" [...] zastępca dowódcy kompanii dywersyjnej za to, że w pierwszym dniu powstania odznaczył się jako wzorowy dowódca jednego plutonu w walce z czołgami. Nadzwyczajną odwagą osobistą i zimną krwią prowadził w najbardziej zagrożonych miejscach młodego żołnierza do kontrataku. Dwa razy ranny nie zaprzestaje walki i wraz z oddziałem bierze udział w forsownych marszach. W walkach na Zdobyczy Robotniczej, mimo bardzo złego stanu zdrowia w najkrytyczniejszych chwilach dzielnie kieruje odcinkiem obronnym, wreszcie zajmuje stanowisko ze zdobyciem karabinu maszynowego i odpiera ataki do chwili, gdy otrzymuje dalsze rany. Odchodzi na punkt opatrunkowy mając łącznie siedem ran. Ponadto 48 żołnierzy zostało odznaczonych Krzyżem Walecznych.
Warszawa
Dowódca Okręgu Warszawa AK w rozkazie do dowódcy Grupy "Północ" nakazał: Trzymać się możliwie jak najdłużej. W ostateczności starać się przebić na jednym z dwóch kierunków: 1) do mnie lub 2) do"Żywiciela".
Niezależnie od tego jak dziś patrzymy na te burzliwe dzieje stołecznej insurekcji oraz jak oceniamy trafność decyzji o jej rozpoczęciu, wypada zapoznać się z przebiegiem tych wydarzeń. Jak co roku, od kilku lat publikujemy w tym okresie serię codziennych postów, które mają naszym czytelnikom ułatwić poznanie tych trudnych losów miasta i jego mieszkańców. Tym razem naszym przewodnikiem po dniach walki i powstańczego trudu będzie publikacja autorstwa Grzegorza Jasińskiego “Żoliborz Walczący”. Wbrew pozorom nazwa książki może być odrobinę myląca, albowiem autor tego kalendarium nie ogranicza się jedynie do opisu, tego co działo się na Żoliborzu, ale także zawiera kronikę wydarzeń powstańczych w całej Warszawie. Mamy nadzieję, że ta krótka skondensowana forma ułatwi czytelnikom codzienne zapoznawanie się z tym co 74 lata temu działo się w naszym mieście nie tylko w teorii, ale także poprzez odwiedzenie opisywanych miejsc. Jeśli ktoś chciałby znaleźć więcej informacji to zachęcamy również do zapoznania się z naszymi kalendariami Powstania z lat ubiegłych. Życząc zarazem nie tylko przyjemnej lektury, ale także i udanych spacerów, jak zwykle zachęcamy do wyjścia w miasto, w którym nie tylko w początku sierpnia będzie wiele do zobaczenia w ramach upamiętnienia Powstania i jego bohaterów ! Zatem do spotkania na miejskich brukach !
Komentarze
Prześlij komentarz