Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Pamięci Janusza Kusocińskiego

Dziś chcielibyśmy opowiedzieć Wam o kolumnie, która upamiętnia jednego z największych polskich sportowców. Przybliżymy również samą postać Janusza Kusocińskiego "Kusego", bo o nim właśnie mowa.   Nasz dzisiejszy bohater urodził się 15 stycznia 1907 r. w Warszawie. Tu też pobierał naukę. Po ukończeniu w 1925 r. szkoły podstawowej kontynuował edukację w państwowej średniej  szkole  ogrodniczej, którą ukończył w 1928 r. Po uzyskaniu dyplomu pracował jako ogrodnik w warszawskich Łazienkach.  Już jako uczeń interesował się piłką nożną i należał do kilku klubów. W jednym z nich koledzy przezwali go "Kusym". Od 1925 r. był zawodnikiem RKS "Sarmata". W tym samym roku przypadkowo wystąpił w biegu sztafetowym podczas święta klubów robotniczych w Warszawie. W 1927 r. już reprezentował Polskę na Igrzyskach Robotniczych w Pradze. Rok później przeniósł się do KS "Warszawianka", jednocześnie nie udało mu się zakwalifikować na Igrzyska Olimpijskie

Restauracja Bochenka

Dziś chcemy zaproponować Wam coś nowego. Chcemy opowiedzieć o ciekawym, ale nieistniejącym już miejscu. Opowiadać będziemy jednak nie my, a Pani Teresa Żółtowska. W tym celu musimy przenieść się na Bielany, tam pośród drzew stoi nieco ukryty pewien drewniany krzyż.  Restauracja Bochenków istniała ponad sto lat. Powstała prawdopodobnie pod koniec I poł. XIX w., a spalona została w końcowym okresie powstania warszawskiego lub już po jego upadku. Usytuowana była na leśnej polanie w pobliżu skarpy wiślanej przy ul. Kamedułów (obecnie Dewajtis), naprzeciw Kolegium Księży Marianów. Z opowiadań mojej matki wiem, że pierwotna karczma stała przy samej krawędzi skarpy, bliżej ulicy i zabudowań klasztornych. W swej XX-wiecznej postaci był to kompleks drewnianych budowli, mogących pomieścić jednorazowo 300 i więcej osób. W budynku głównym znajdowały się dwie duże sale gościnne i bufet oraz malutka salka przeznaczona na małe okolicznościowe przyjęcia, zwana przez nas "jasnym pokoikiem&