Warszawa, 13-19.9.1944 - Przegrupowania i nowe zadania sił niemieckich
Rozpoczęte 10.9 natarcie wojsk radzieckich na Pragę i uzyskiwane powodzenie stwarzały dla strony niemieckiej realną już groźbę dotarcia frontu do powstańczej Warszawy. Von dem Bach otrzymał rozkaz przerwania działań przeciwko powstańcom i przystąpienia do tworzenia grup bojowych dla obrony Wisły. Miał on tylko kontynuować uderzenia na Żoliborzu i Górnym Czerniakowie.
W wydarzenia w Warszawie ingeruje dowódca Grupy Armii "Środek" gen. Reinhardt. Wydał rozkaz przejęcia obrony środkowej Wisły wraz z Warszawą dowództwu XLVI Panc. gen. Smilo von Luttwitza. Skierował też do Warszawy dywizję Wehrmachtu. Była nią świeżo przybyła z głębi Niemiec 25 DPanc. Jej jednostki już 13.9 zostały wprowadzone do walk przeciwko powstańcom. Jednocześnie do miasta przerzucono jeden z pułków dywizji pancernej "Hermann Goring". Po tym wzmocnieniu gen. Luttwitz otrzymał zadanie organizacji obrony obszaru Warszawy, a von dem Bach powrócił do tłumienia powstania. Powierzenie XLVI KPanc. zadań operacyjnych nie oznaczało wyłączenia podporządkowanych mu wojsk z walk przeciwko powstańcom. Przeciwnie, jednym z pilnych zadań stała się likwidacja, wspólnie z korpusem von dem Bacha, ośrodków powstańczych Żoliborzu i Górnym Czerniakowie.
W związku z utratą Pragi w dowództwie 9 Armii nastąpiły zmiany personalne. Dowodzenie, na miejsce usuniętego gen. Nicolausa von Vormanna, objął gen. Luttwitz. Dowódcą XLVI KPanc. został gen. Walter Fries. Nowo mianowani dowódcy otrzymali zadanie ostatecznego złamania powstania i ponownego ustabilizowania frontu w operacyjnym obszarze Warszawy.
W wydarzenia w Warszawie ingeruje dowódca Grupy Armii "Środek" gen. Reinhardt. Wydał rozkaz przejęcia obrony środkowej Wisły wraz z Warszawą dowództwu XLVI Panc. gen. Smilo von Luttwitza. Skierował też do Warszawy dywizję Wehrmachtu. Była nią świeżo przybyła z głębi Niemiec 25 DPanc. Jej jednostki już 13.9 zostały wprowadzone do walk przeciwko powstańcom. Jednocześnie do miasta przerzucono jeden z pułków dywizji pancernej "Hermann Goring". Po tym wzmocnieniu gen. Luttwitz otrzymał zadanie organizacji obrony obszaru Warszawy, a von dem Bach powrócił do tłumienia powstania. Powierzenie XLVI KPanc. zadań operacyjnych nie oznaczało wyłączenia podporządkowanych mu wojsk z walk przeciwko powstańcom. Przeciwnie, jednym z pilnych zadań stała się likwidacja, wspólnie z korpusem von dem Bacha, ośrodków powstańczych Żoliborzu i Górnym Czerniakowie.
W związku z utratą Pragi w dowództwie 9 Armii nastąpiły zmiany personalne. Dowodzenie, na miejsce usuniętego gen. Nicolausa von Vormanna, objął gen. Luttwitz. Dowódcą XLVI KPanc. został gen. Walter Fries. Nowo mianowani dowódcy otrzymali zadanie ostatecznego złamania powstania i ponownego ustabilizowania frontu w operacyjnym obszarze Warszawy.
Jak co roku, przychodzi w stolicy Polski ta chwila, gdy pamięcią sięgamy do sierpniowych i wrześniowych dni roku 1944. Wiele już na ten temat powiedziano i z pewnością ciągle wiele jest do opowiedzenia. Bo o tyle o ile udało się nam jako społeczeństwu spopularyzować zarówno logo Polski Walczącej, jak i inne patriotyczne symbole, w tym także odznaki poszczególnych jednostek AK, do tego stopnia, że występują już niemalże wszędzie. Od różnego rodzaju wlepek i transparentów, murali czy bluz dresowych i t-shirtów o motywach mniej lub bardziej udanych tatuaży nie wspominając.
Zrobiła się swego rodzaju moda na patriotyzm, a przynajmniej na jego deklarowanie. Niestety programy takie jak chociażby „Matura to bzdura” dobitnie obnażają, że za tą popularyzacją nie poszła rzetelna edukacja. Więc z jednej strony można by rzec, że Powstania jest w mediach i popkulturze za dużo, a z drugiej strony zdecydowanie za mało na poziomie merytorycznym.
Nie ma w naszej opinii lepszego sposobu uczczenia tych bohaterów, niezależnie od płci i wieku w jakim do walki 1.08.1944 r. ruszyli, niż dać dostęp do informacji. Stąd jak co roku przystępujemy do akcji publikacji codziennego kalendarium. W tej edycji oprzemy się o rzecz trochę starszą jeśli chodzi o datę jej publikacji, ale w naszej opinii nader ciekawą jeśli chodzi o wybór cytatów opartych na źródłach. Mowa tu o “Kronice Powstań Polskich 1794-1944” wydanej w 1994 r. nakładem wydawnictwa Kronika.
Mamy nadzieję, że te krótkie w swej formie ale bogate w treści merytoryczne wpisy pomogą nam wszystkim lepiej przeżyć te 63 dni pamięci o walczącej Warszawie i jej mieszkańcach. Co nie znaczy, że nie zachęcamy także do udziału w innych ciekawych formach upamiętniania jakie w tym okresie będą miały miejsce, a których z każdym rokiem przybywa. Zaś jeśli komuś będzie zbyt mało informacji, lub będzie czuł niedosyt tylko jednym wpisem dziennie z naszej strony, tego odsyłamy do naszych kalendariów z lat ubiegłych oraz do śledzenia naszych mediów społecznościowych. W miarę możliwości będziemy starali się podsyłać na bieżąco ciekawe propozycje, nie tylko w postaci lektury.
A teraz ruszajmy w miasto by zapalić światełka na Powstańczych mogiłach, czy pod tablicami na budynkach i skwerach, spotykajmy się na placach i po domach by śpiewać piosenki – ale przede wszystkim okażmy należyty szacunek ciągle jeszcze żyjącym bohaterom – Oni ciągle są wśród Nas! Cześć im i chwała!
Komentarze
Prześlij komentarz