Zgodnie z naszą tradycją, znów przez 63 dni chcemy sobie i Wam przypominać o Powstaniu Warszawskim. Cieszy nas niezmiernie duża i mamy wrażenie, że co roku większa liczba form i sposobów upamiętnienia tego wydarzenia. Dzięki temu każdy ma szansę znaleźć taką spośród wielu różnych inicjatyw, która będzie mu najbardziej odpowiadała. Zapewne zarówno dzieciom, jak i rodzicom, wakacje wydają się trwać zbyt krótko, a czas upływać zbyt szybko. Wszak w gronie przyjaciół i wśród dobrej zabawy czas płynie zupełnie inaczej. Jeszcze inaczej prawdopodobnie czas postrzegają osoby, których dni są do siebie podobne jak przysłowiowe dwie krople wody. I może być tak że w sposób zupełnie z pozoru niewytłumaczalny, wszystkie dni wydają się być jednym i ciągle tym samym. Mając wiedzę o tych dziwnych rzeczach dziejących się z naszym odbiorem czasu, przy publikacji kolejnego już kalendarium Powstania Warszawskiego, jak co roku chcemy dać sobie i Wam szansę by zatrzymać się i choć chwilę pomyśleć nad możliwie największą liczbą tych dni sierpnia i września roku 1944 z osobna. Nie jest ważne gdzie będziecie czytając nasze posty, w Warszawie, w górach, nad morzem czy na Mazurach, albo gdzieś w Europie czy na Świecie. Bo przecież to normalne, że w wakacje, które są tak krótkie, chce się i trzeba korzystać z dobrej pogody i dać wypocząć duszy i ciału. Wierzymy, że znajdziecie choć chwilę by przeczytać te kilka zdań, mówiących o Tamtym czasie i Tamtych ludziach i ich walce o Warszawę i Polskę.
11 sierpnia 1944 r. (piątek) - wschód słońca 5.28, zachód 20.26, księżyc w ostatniej kwadrze, średnia temperatura powietrza 20°C, pochmurno, niewielkie opady.
Powstanie
- Ostateczne opanowanie przez Niemców Woli i Ochoty. Oddział "Reduty Wawelskiej" ppor. Jerzego Gołębiewskiego "Stacha" opuszcza stanowiska i wydostaje się z Ochoty kanałami na Kolonię Staszica (pierwsze w powstaniu grupowe wykorzystanie kanałów), skąd przedarł się do Śródmieścia-Południe.
- Na Starym Mieście od świtu oddziały Reinefartha przeprowadzały koncentryczne natarcie pod osłoną artylerii z pociągu pancernego i z baterii zlokalizowanych na wschodni brzegu Wisły. Natarcie wspierały ponadto lotnictwo, czołgi i moździerze.
- Batalion AK "Miotła" traci 60 zabitych i 60 rannych (50% stanu) w walkach o Stawki.
- Wojskowy Sąd Specjalny wydaje pierwszy wyrok śmierci na żołnierza AK "za rabunek z palących się domów przy ul. Królewskiej 27 i 29".
W tym roku nasze kalendarium opieramy na publikacji przygotowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego wraz z Miastem Stołecznym Warszawa o znamiennym tytule “Almanach Powstańczy 1944 z kalendarzem na rok 2004”.
Nasz wybór jest absolutnie subiektywny. Wiemy, że są inne książki traktujące o tym temacie. Zaglądając na nasz blog z łatwością odnajdziecie w archiwum kalendaria z lat poprzednich oparte na innych publikacjach. Być może, któreś z nich będzie Wam bardziej pasowało by wraz z nim podążać przez te dwa miesiące śladami powstańczych walk. Jeśli zaś byście chcieli abyśmy w przyszłości skorzystali z jakiejś innej, waszym zdaniem dobrej książki na temat całego wydarzenia, zachęcamy do napisania do nas w wiadomości prywatnej. Z naszej strony zapewniamy, że każdą propozycję poddamy rozwadze. Tymczasem życzymy owocnej lektury i jak zwykle zachęcamy do spaceru ulicami Stolicy, tym razem proponujemy aby uwzględnić na jego trasie miejsca związane z Powstaniem Warszawskim.
Komentarze
Prześlij komentarz