Przejdź do głównej zawartości

Jeden z najstarszych w Warszawie


Wiele osób na pewno  dobrze zna kościół Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przy ulicy Przyrynek. Nie każdy jednak zdaje sobie chyba sprawę, że jest to jeden z najstarszych obiektów sakralnych w Warszawie.

Został on zbudowany w 1410 roku, a jego fundatorką była Anna Danuta Kiejstutówna księżna mazowiecka i jej mąż Janusz I. 13 czerwca 1411 roku  Biskup Poznański Wojciech Jastrzębiec sporządził akt erekcyjny parafii. Kościół był wówczas jednonawowy w stylu gotyckim, ceglany, przykryty stropem z wielobocznym, przesklepionym prezbiterium. W latach 1492-1497 został on prawdopodobnie przebudowany, a w 2 połowie XVI wieku rozbudowany. Stał się wówczas kościołem 3-nawowym, bazylikowym ze skromnym wystrojem architektonicznym. Prawdopodobnie również w tym okresie wzniesiona została wolno stojąca, zwieńczona schodkowym szczytem dzwonnica wraz z ostrołukową bramą przejazdową. Kościół został zniszczony w czasie Potopu szwedzkiego, po czym odbudowano go w 1690 roku głównie dzięki staraniom i zapisom burmistrza Nowego Miasta St. Wojtowicza i radnego Mikołaja Baryczki. 

Początek XIX wieku przyniósł upadek kościoła. W latach 1835-1855 miała miejsce kolejna przebudowa, prowadził ją A. Kropiwnicki, przy udziale Borettiego, tym razem kościół zyskał neogotycki charakter. Dobudowano wówczas kruchtę, a we wnętrzu znalazły się neogotycki i neoromantyczne elementy. Zostały one usunięte w latach 1906-1915, w czasie prowadzonych wówczas prac konserwatorskich. W 1872 roku wzniesiony został przed kościołem posąg NMP Łaskawej dłuta rzeźbiarza Sikorskiego, fundatorami były okoliczne fabryki metalurgiczne.


We wrześniu 1939 roku kościół został uszkodzony przez Niemców. W czasie Powstania Warszawskiego nastąpiło zburzenie i spalenie kościoła oraz wieży przez artylerię i lotnictwo niemieckie. Do dobudowy przystąpiono już w latach czterdziestych ubiegłego wieku.

Wszystkim zainteresowany historią kościołów w tej części Warszawy może zaprosić do lektury następujących pozycji :
  • Dunin Lech Przewodnik po kościołach Starego i Nowego Miasta Warszawy. Warszawa : Rada Prymasowska Budowy Kościołów Warszawy, 1979
  • Kościoły Warszawy : praca zbiorowa / kom. red. Jerzy Modzelewski, Adam Grabowski, Zdzisław Król. Warszawa : Rada Prymasowska Budowy Kościołów Warszawy, 1982
  • Bartoszewicz Julian Kościoły warszawskie rzymsko-katolickie opisane pod względem historycznym. Kraków ; Warszawa : Michalineum, 1989
  • Kalwarczyk Grzegorz Kościoły lewobrzeżnej Warszawy : nasze dziedzictwo. T. 1. Warszawa : Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Warszawy : Studio Plus. Oddział, 2004
  • Kalwarczyk Grzegorz Kościoły lewobrzeżnej Warszawy : nasze dziedzictwo. T. 2. Warszawa : Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaciół Warszawy : Studio Plus. Oddział, 2005
A także do odwiedzenia oficjalnej strony parafii :

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kim jest Hajota?

Spacerując ulicami często patrzymy na ich nazwy. Gdy noszą one czyjeś nazwisko to w większości wypadków wiemy, lub przynajmniej coś nam się kojarzy, kim ta osoba była, czym sobie na taki zaszczyt zasłużyłam. Zdarza się jednak inaczej, część patronów jest bardzo tajemnicza. O takim właśnie tajemniczym patronie chcemy Wam dziś opowiedzieć. Wśród wielu cichych uliczek na Starych Bielanach znajduje się jedna, która szczególnie nas dziś interesuje - Ulica Hajoty.  Jak podaje Jarosław Zieliński w swojej książce Bielany : przewodnik historyczno-sentymentalny ulica ta istnieje od 1928 roku. Informacja ta znajduje swoje potwierdzenie w książce Jana Kasprzyckiego Korzenie miasta. T. 5 , w którym możemy przeczytać bardzo interesujący fragment.  Właścicielami krasnoludkowych domków byli przeważnie ludzie niezamożni, ale prości i życzliwi, którzy w swych ogródkach chętnie widzieli małych miłośników przyrody. Pozwalali patrzeć z bliska na grządki kwietne i warzywne, na harcujące na s

Pan Wołodyjowski na Bielanach

Każdy kto czytał "Pana Wołodyjowskiego" Henryka Sienkiewicza lub chociaż widział ekranizację Jerzego Hoffmana, powinien bez trudu rozpoznać kim jest postać w białym habicie. To pułkownik Jerzy Michał Wołodyjowski, który z inicjatywy miejscowego proboszcza, ks. Wojciecha Drozdowicza, na początku 2008 roku zagościł na wieży kościoła pokamedulskiego na Bielanach. Blisko dwumetrowa postań ma twarz Tadeusza Łomnickiego, a jej autorem jest Robert Czerwiński. Pojawieniu się Małego Rycerza towarzyszyło skomponowanie przez Michała Lorenca hejnału "Memento mori", który rozbrzmiewa z wieży kościelnej. Sam kościół, początkowo drewniany, wraz z budynkami klasztornymi wzniesiony został dla zakonu kamedułów, sprowadzonych z bielan krakowskich, w XVII wieku. Jego fundatorami byli królowie Władysław IV i Jan Kazimierz. W latach 1669-1710, w stylu późnobarokowym, zbudowany został kościół murowany oraz założenia klasztorne wraz z 13 eremami. Wnętrza kościoła zdobi stiukowa

Szkot w Warszawie

Dziś chcielibyśmy opowiedzieć Wam o pewnym Szkocie, który pomimo kiedyś pełnionych funkcji, dziś jest niemal zupełnie zapomniany. My przypomnieliśmy sobie o nim spacerując po Starym Mieście. To tu na jednej z kamieniczek przy ul. Wąski Dunaj umieszczona jest dotycząca go pamiątkowa tabliczka.  Ciekawa jest już nawet sama kamienica, na której umieszczone zostało upamiętnienie. Jej adres to Wąski Dunaj  10, choć wejście znajduje się od strony ul. Szeroki Dunaj. Jest to Kamienica Szewców, w której mieści się obecnie  Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych im. Jana Kilińskiego, o którym Wam zresztą opowiemy  w osobnym  poście. Wróćmy jednak do naszego Szkota. Aleksander Czamer, a właściwie Alexander Chalmers, urodził się ok. 1645 r. w Szkocji. Obywatelstwo Starej Warszawy uzyskał blisko 27 lat później.  Wtedy to także stał na czele kolonii szkockiej w mieście. W  rok później odkupił od Tomasza Straga kram na Rynku Starego Miasta i uzyskał tytuł kupca królewskiego. Był on właściciel