Przejdź do głównej zawartości

Tajemniczy pan House


Tym razem chcemy opowiedzieć Wam o pewnym mało znanym pomniku, który stoi w bardzo znanym parku. Zabieramy Was więc na wycieczkę do Parku Skaryszewskiego. 

Historia pomnika rozpoczyna się w 1932 roku, kiedy to swemu przyjacielowi ufundował go Jan Ignacy Paderewski. Tym zaszczytnym mianem światowej sławy pianista obdarzył amerykańskiego polityka i dyplomatę, a zarazem wielkiego orędownika sprawy polskiej - Edwarda Mandella House'a. 


Warto może w tym miejscu powiedzieć kilka słów więcej o naszym dzisiejszym bohaterze. Urodził się on w 1958 roku w Houston. W latach 1892-1904 pełnił funkcje doradcy gubernatorów Teksasu. W latach 1912-1919 był najbliższym współpracownikiem prezydenta USA Thomasa Woodrowa Wilsona. W tym okresie uczestniczył m.in. w misjach mediacyjnych w Europie, a także był współtwórcą słynnych 14 punktów z orędzia Wilsona - z których jeden dotyczył utworzenia Państwa Polskiego z dostępem do morza. House był także uczestnikiem negocjacji w sprawie warunków rozejmu z Niemcami podczas I Wojny Światowej. A po jej zakończeniu, był głównym ekspertem amerykańskim w czasie konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 roku oraz współtwórcą Ligi Narodów, czyli międzywojennej poprzedniczki Organizacji Narodów Zjednoczonych. Po podpisaniu Traktatu Wersalskiego wycofał się z działalności politycznej. Jednak nie ostatecznie albowiem w 1932 roku doradzał Franklinowi Delano Rooseveltowi w trakcie kampanii prezydenckiej.  Edward Mandell House zmarł w 1938 roku w Nowym Jorku.


Wróćmy jednak do samego pomnika, stojącego jak już wspomnieliśmy w Parku Skaryszewskim. Pierwotnie wykonana ze spiżu postać stojąca na cokole stała w głównej alei parku, który od 1929 roku nosi imię Ignacego Jana Paderewskiego. Odsłonięcie pomnika autorstwa Franciszka Blacka nastąpiło 4 lipca 1932 roku. Warto zaznaczyć, że wojnę pomnik przetrwał w bardzo dobrym stanie, jedynie z niewielkimi uszkodzeniami. Niestety, pomimo to około roku 1951 został usunięty i jak głosi legenda przetopiony na litery lub inne ozdoby budowanego wówczas Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. 


W 1989 roku zdecydowano o przywróceniu pomnika przedwojennego amerykańskiego dyplomaty, w niemal tym samym miejscu, w którym znajdował się przed usunięciem. Inicjatorem rekonstrukcji był Konserwator Zabytków m.st. Warszawy Feliks Ptaszyński. Replikę na podstawie starych fotografii wykonał Marian Konieczny. Brązowa rzeźba stanęła na wykonanym z czerwonego granitu cokole, a na każdym z jego boków umieszczone zostały napisy. Postać House'a lewą dłonią przyciska do piersi zwój, prawą zaś ma z otwartą dłonią wyciągniętą przed siebie. 11 listopada 1991 roku nastąpiło uroczyste odsłonięcie pomnika ustawionego na jednej z licznych polanek znajdujących się we wspomnianym już parku. 

Na koniec jak zwykle zachęcamy wszystkich do spaceru, tym razem po Parku Skaryszewskim. Warto zapuścić się nieco dalej w jego alejki tak by z bliska przyjrzeć się pomnikowi wielkiego orędownika utworzenia państwa Polskiego po I wojnie światowej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kim jest Hajota?

Spacerując ulicami często patrzymy na ich nazwy. Gdy noszą one czyjeś nazwisko to w większości wypadków wiemy, lub przynajmniej coś nam się kojarzy, kim ta osoba była, czym sobie na taki zaszczyt zasłużyłam. Zdarza się jednak inaczej, część patronów jest bardzo tajemnicza. O takim właśnie tajemniczym patronie chcemy Wam dziś opowiedzieć. Wśród wielu cichych uliczek na Starych Bielanach znajduje się jedna, która szczególnie nas dziś interesuje - Ulica Hajoty.  Jak podaje Jarosław Zieliński w swojej książce Bielany : przewodnik historyczno-sentymentalny ulica ta istnieje od 1928 roku. Informacja ta znajduje swoje potwierdzenie w książce Jana Kasprzyckiego Korzenie miasta. T. 5 , w którym możemy przeczytać bardzo interesujący fragment.  Właścicielami krasnoludkowych domków byli przeważnie ludzie niezamożni, ale prości i życzliwi, którzy w swych ogródkach chętnie widzieli małych miłośników przyrody. Pozwalali patrzeć z bliska na grządki kwietne i warzywne, na harcujące na s

Pan Wołodyjowski na Bielanach

Każdy kto czytał "Pana Wołodyjowskiego" Henryka Sienkiewicza lub chociaż widział ekranizację Jerzego Hoffmana, powinien bez trudu rozpoznać kim jest postać w białym habicie. To pułkownik Jerzy Michał Wołodyjowski, który z inicjatywy miejscowego proboszcza, ks. Wojciecha Drozdowicza, na początku 2008 roku zagościł na wieży kościoła pokamedulskiego na Bielanach. Blisko dwumetrowa postań ma twarz Tadeusza Łomnickiego, a jej autorem jest Robert Czerwiński. Pojawieniu się Małego Rycerza towarzyszyło skomponowanie przez Michała Lorenca hejnału "Memento mori", który rozbrzmiewa z wieży kościelnej. Sam kościół, początkowo drewniany, wraz z budynkami klasztornymi wzniesiony został dla zakonu kamedułów, sprowadzonych z bielan krakowskich, w XVII wieku. Jego fundatorami byli królowie Władysław IV i Jan Kazimierz. W latach 1669-1710, w stylu późnobarokowym, zbudowany został kościół murowany oraz założenia klasztorne wraz z 13 eremami. Wnętrza kościoła zdobi stiukowa

Szkot w Warszawie

Dziś chcielibyśmy opowiedzieć Wam o pewnym Szkocie, który pomimo kiedyś pełnionych funkcji, dziś jest niemal zupełnie zapomniany. My przypomnieliśmy sobie o nim spacerując po Starym Mieście. To tu na jednej z kamieniczek przy ul. Wąski Dunaj umieszczona jest dotycząca go pamiątkowa tabliczka.  Ciekawa jest już nawet sama kamienica, na której umieszczone zostało upamiętnienie. Jej adres to Wąski Dunaj  10, choć wejście znajduje się od strony ul. Szeroki Dunaj. Jest to Kamienica Szewców, w której mieści się obecnie  Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych im. Jana Kilińskiego, o którym Wam zresztą opowiemy  w osobnym  poście. Wróćmy jednak do naszego Szkota. Aleksander Czamer, a właściwie Alexander Chalmers, urodził się ok. 1645 r. w Szkocji. Obywatelstwo Starej Warszawy uzyskał blisko 27 lat później.  Wtedy to także stał na czele kolonii szkockiej w mieście. W  rok później odkupił od Tomasza Straga kram na Rynku Starego Miasta i uzyskał tytuł kupca królewskiego. Był on właściciel