19 kwietnia 1943/14 nisan 5703 - Wielki Poniedziałek, Wigilia święta Pesach, pierwszy wieczór sederowy
Wczesnym rankiem na teren getta centralnego wkraczają w dwóch kolumnach oddziały niemieckie. Celem jest rozpoczęcie deportacji jego mieszkańców na mocy rozkazu wydanego przez Reichsführera SS Heinricha Himmlera. Operacją kieruje Ferdinand von Sammern-Frankenegg, dowódca SS i policji w dystrykcie warszawskim. Na ulicy Nalewki 33 i na skrzyżowaniu ulic Zamenhofa i Miłej napastnicy napotykają silny opór ze strony oddziałów Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) dowodzonej przez Mordechaja Anielewicza, Niemcy zostają ostrzelani i obrzuceni granatami. Nie pomaga wsparcie ze strony czołgu i samochodów pancernych. Ponosząc poważne straty, oddziały niemieckie wycofują się z getta.
Drugi atak rozpoczyna się około godziny 8.00. Prowadzi go sprowadzony do Warszawy w celu objęcia dowództwa Brigadeführer SS Jürgen Stroop. Pod naporem atakujących oddziałów niemieckich bojownicy ŻOB zmuszeni są opuścić swoje pozycje na Nalewkach i Zamenhofa.
W godzinach popołudniowych rozpoczynają się walki wokół umocnionych pozycji Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW) przy placu Muranowskim. Bojowcami wyposażonymi w karabin maszynowy dowodzi Paweł Frenkel. Na dachu jednego z budynków, najprawdopodobniej kamienicy o numerach 7-9, powiewają sztandary biało-czerwony i biało-niebieski. Większość ludności getta schodzi do przygotowanych wcześniej bunkrów. Atakującym udaje się schwytać tylko niewielką liczbę Żydów. Wieczorem Niemcy wycofują się. W getcie panuje nastrój uniesienia.
O godzinie 19.00 oddział warszawskiego Kedywu dowodzony przez kpt. Józefa Pszennego "Chwackiego" próbuje wysadzić fragment muru na rogu Bonifraterskiej i Sapieżyńskiej umożliwiając ucieczkę żydowskim bojownikom. Akcja kończy się niepowodzeniem. W starciu z Niemcami i policją granatową AK-owcy ponoszą poważne straty. Wedle oficjalnych danych straty niemieckie wyniosły tego dnia jednego zabitego i 24 rannych.
W tym roku obchodzimy już 75. rocznicę Powstania w Getcie Warszawskim. Pomimo tego, że z roku na rok coraz więcej mówi się o tragicznych wydarzeniach z tamtych dni, ciągle istnieje potrzeba by przywracać pamięć o wiośnie roku 1943. O dramatycznych wyborach i ich konsekwencjach w życiu zarówno pojedynczych osób, jak i całej żydowskiej społeczności miasta. Na skutek szczegółowo planowanej akcji fizycznego wyniszczenia zarówno osób, jak i przestrzeni przez nie zajmowanej, Niemieccy okupanci odcisnęli trwałe piętno na tkance Warszawy. Najpierw w sposób sztuczny stopniowo dzieląc przestrzeń miejską za pomocą tablic, znaków, drutów, płotów, kładek i murów, tworząc w ten sposób żydowską dzielnicę mieszkaniową, a następnie w sposób zorganizowany na skalę niemalże przemysłową, konsekwentnie dewastując kamienicę, po kamienicy, kwartał ulic po kwartale prowadząc do anihilacji niemalże wszystkiego co żydowskie w Warszawie. W tej perspektywie uzasadnione jest mówienie o końcu żydowskiego świata, a może nawet i mikrokosmosu, tak charakterystycznego dla naszego miasta w poprzednich wiekach. Dziś już nie wybrzmiewa na Nalewkach charakterystyczny gwar rozmów w Jidysz, nie ma śladu po Wielkiej Synagodze, nie widać tłumów starozakonnych przemieszczających się ulicami stolicy. Można by ulec wrażeniu, że zwyciężyła nienawiść połączona z żądzą mordu i destrukcji. I choć miasto udało się odbudować, to jego społeczność uległa radykalnemu przeobrażeniu. Nie jest w ludzkiej mocy zmienić przeszłość, nie da się odwrócić biegu wydarzeń. Jednak można i należy pielęgnować pamięć o przeszłości, o tych którzy byli tu przed Nami. Dziś na gruzach dawnego warszawskiego Getta wyrastają kolejne już bloki, zasiedlane przez przybyszów ze wszystkich zakątków Polski, ale także przez gości wybierających Warszawę jako swoje miejsce do życia przynajmniej na jakiś czas. Chcąc więc pamiętać i przypominać innym o tragedii jaką była zagłada Żydów z warszawskiego Getta, przez najbliższe dni zwyczajem z lat ubiegłych, publikować będziemy kalendarium Powstania które wybuchło 19 kwietnia 1943 r. W tym roku opieramy się na materiałach edukacyjnych przygotowanych w ramach akcji Żonkile przez Muzeum historii żydów Polskich - Polin. Zachęcamy do zaglądania do Nas codziennie, być może te najbliższe posty będą inspiracją by w swych codziennych wędrówkach po stolicy choć na chwilę zabłądzić w rejony o których będziemy pisać, a kto wie może gdzieś przetną się i nasze ścieżki ? Do zobaczenia na mieście !
Komentarze
Prześlij komentarz